Autor Wiadomość
Gość
 Post Wysłany: Wto 9:56, 29 Lip 2008    Temat postu: Garść...

Stwierdzono, że u dzieci, którym regularnie podawano preparaty zawierające wapń, tkanka kostna jest twardsza o około 70%. Wielokrotnie przeprowadzane pomiary wykazały, że pękają one dopiero pod naciskiem przekraczającym 970 kg na centymetr kwadratowy.


- Cześć Roman, co u ciebie słychać - krzyczy radośnie do dawno niewidzianego kolegi facet.
- Cześć Marian, co u mnie?... a ożeniłem się.
- Super, z kim? Opowiadaj.
- Nie uwierzysz. Wyobraź sobie szedłem jakiś rok temu przez łąki nad Wisłą, gdy nagle wyskoczyła na ścieżkę olbrzymia wstrętna ropucha i zagadała do mnie ludzkim głosem: "Pocałuj mnie chłopcze, a stanę się piękną, gospodarną i mądrą dziewczyną i zostanę twoją żoną".
- I co pocałowałeś?
- Coś ty. Jak popatrzyłem na ten pysk pełen brodawek to mi się normalnie rzygać zachciało, więc złapałem leżący przy ścieżce spory kamień i "pizgłem" ją w łeb.
- I co?
- Błysnęło, zagrzmiało i mimo wszystko zamieniła się w dziewczynę A za dwa tygodnie wzięliśmy ślub.
- No i jak? Piękna jest?
- Człowieku, nie można od niej oczu oderwać.
- A gospodarna?
- Wszystko posprzątane, ugotowane, wyprane. Błysk w domu.
- A mądra?
- Nie za bardzo - z westchnieniem mówi Roman - Cały czas wytrzeszcza oczy i śmieje się jak hiena. W sumie straszny debil... Widać za mocno ją tym kamieniem w łeb pier**lnąłem.


Spotyka się dwóch kolegów.
- No, co tam u ciebie?
- Ech, stary, małe dziecko, żona mi skacze do oczu, w robocie się wytrząsają, kasy na wszystko brakuje, samochód się je*ie, normalnie wszystko na łeb się wali.... No dobra, koniec żali, a jak u ciebie?
- Wczoraj sobie bzyknąłem, dzisiaj sobie bzyknąłem, na jutro też jestem z panną umówiony, wiesz, u mnie stabilizacja...


Mam 50 lat. To naprawdę nieźle jak na faceta w moim wieku.


Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003



Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group