Autor |
Wiadomość |
Otegogon |
Wysłany: Nie 11:39, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
jak juz bym odchodził, to zrobiłbym pruby moonowe w sojuszu wszystkim, ewentualnie oddał konto... |
|
Nixon |
Wysłany: Nie 10:50, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
Poświecić to można radiowóz a takiej floty się w ten sposób nie marnuje
Można co najwyżej oddać konto i szybko o nim zapomnieć aby serce nie bolało jak pójdzie na zatracenie. |
|
Gość |
Wysłany: Sob 23:21, 05 Lip 2008 Temat postu: |
|
POZDRO |
|
Gość |
Wysłany: Sob 23:21, 05 Lip 2008 Temat postu: |
|
Może jestem po paru piwach i po wypadzie z kolegami, ale muszę wam powiedzieć że chodzi mi o to że jak bede miał kiedyś taką flotę którą będę mógł tak poświęcić na taką akcję to będzie zajebiście  |
|
Gość |
Wysłany: Sob 19:25, 05 Lip 2008 Temat postu: |
|
Mimo to musicie przyznać że procent niesamowity.
A to jak kończą to ich osobista sprawa, przynajmniej jest na co popatrzeć ^^ |
|
Nixon |
Wysłany: Sob 18:39, 05 Lip 2008 Temat postu: |
|
Mnie w żaden sposób nie zszokowałeś. Masz oczywistą rację i porównanie jest więcej niż trafne. Banda jełopów z wypasionymi kontami chciała pokazać na co ich stać przed pożegnaniem z grą w myśl powiedzenia "...po nas choćby potop..." Tyle miałem do powiedzenia  |
|
andbuk |
Wysłany: Sob 18:12, 05 Lip 2008 Temat postu: |
|
No może i damy radę kiedyś, ale po co.
Według mnie jeżeli ktoś chce kończyć grę to sobie powinien znaleźć godnego następcę, aby kontynuował jego dzieło i by przetrwało, a nie bezsensownie rozbijać floty o siebie. Zrobienie ustawki i złomu z własnych flot na 80 k %, to pełne gejostwo.
Myślenie jak ja nie będę grał, to nikt nie będzie, przypomina mi scenkę z przed bunkra III Rzeszy, gdy już Hitler wiedział, że wojnę przegrał, ale dzieciom dawał karabiny i krzyże żelazne, aby szły na śmierć, zamiast parę miesięcy wcześniej negocjować warunki kapitulacji, czym by uratował i naród niemiecki, państwo i zapobiegł zniszczeniu Berlina i innych miast.
Wiem że porównanie może szokować, ale każdy ma coś w sobie z dyktatora. Oczywiście jest tu ogromna różnica skali.
Lubie czasami szokować  |
|
Gość |
Wysłany: Sob 16:44, 05 Lip 2008 Temat postu: |
|
Jak sie postaramy to też damy rade. Kiedyś... |
|
Otegogon |
Wysłany: Sob 15:08, 05 Lip 2008 Temat postu: |
|
niesamowita bitwa! to musiałbyc dobry sojusz. Typu innego niz ak. |
|
Gość |
Wysłany: Sob 14:36, 05 Lip 2008 Temat postu: |
|
Kanonier buduj konto buduj za rok moze dwa będziesz wstanie powiedzieć Panie i Panowie robimy wielka bitwę i kończymy z hukiem. Życzę wam i sobie aby takie coś nam wyszyło. Nie chodzi tu tylko o procent ale również o grono ludzi w którym to sie robi. |
|
Gość |
Wysłany: Pią 22:50, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
No.... Działo się Ciekawe kiedy weźmiemy udział w takiej akcji??? Pozdro |
|
Gość |
|